Jedyna_ocalona 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 Twój g³os  zauwa¿y³  ten szept, powtarzaj¹ce siê zwroty:  Otwórz
swe serce, otwórz swój umys³ , dzia³aj¹ jak hipnoza.
 Wcale w to nie wierzysz  zaprzeczy³a z typowym dla siebie spoko-
jem.
 CoS jest na tym zdjêciu  pos³ysza³ w swym g³osie nutkê rozpaczy.
 Co masz na mySli?
 Substancjê chemiczn¹.
 Nie.
 Halucynogenny narkotyk, wch³aniany przez skórê.
 Nie.
 CoS, co wch³on¹³em przez skórê  upiera³ siê  wprawi³o mnie w od-
mieniony stan SwiadomoSci.
Otar³ d³onie o sztruksow¹ marynarkê.
207
 ¯adna substancja nie mog³aby przenikn¹æ do twojego krwiobiegu tak
szybko. Ani wp³yn¹æ na twój umys³ w ci¹gu zaledwie kilku sekund.
 Tego nie wiem.
 Ale ja wiem.
 Nie jestem farmakologiem.
 Wiêc skonsultuj siê z jakimS specjalist¹  zaproponowa³a bez cienia
z³oSliwoSci.
 Cholera.
Gniewa³a go, choæ nie wiedzia³ dlaczego, tak jak poprzednio nie umia³
powiedzieæ, dlaczego z³oSci go Barbara Christman.
Im bardziej siê irytowa³, tym ona by³a spokojniejsza.
 Dozna³eS synestezji.
 Czego?
Rose Tucker, w której obudzi³ siê naukowiec, wyjaSni³a:
 Synestezji. Wystêpowanie ró¿nych wra¿eñ zmys³owych przy bodxcu
dzia³aj¹cym tylko na jeden zmys³.
 Be³kot.
 Wcale nie. Rozlega siê na przyk³ad kilka taktów znanej ci melodii, ale
zamiast je s³yszeæ, widzisz jakiS kolor albo czujesz zwi¹zany z muzyk¹ za-
pach. Jest to doSæ rzadkie zjawisko, ale wiêkszoSæ ludzi na widok tych foto-
grafii doznaje czegoS takiego, jest to te¿ powszechne wSród mistyków.
 Mistycy!  niemal splun¹³ na pod³ogê.  Nie jestem mistykiem, doktor
Tucker. Jestem, albo by³em, reporterem kryminalnym. Dla mnie licz¹ siê tyl-
ko fakty.
 Synestezja nie jest tylko rezultatem manii religijnej, jeSli to masz na
mySli, Joe. To naukowo udokumentowane doznanie, wystêpuj¹ce nawet wSród
ateistów. Trzexwo mySl¹cy ludzie te¿ niejednokrotnie uwa¿aj¹, ¿e to przejaw
wy¿szego stanu SwiadomoSci.
Jej oczy, przedtem jak ch³odne jeziora, teraz wydawa³y siê rozpalone.
Odwróci³ wzrok, boj¹c siê, ¿e dosiêgnie go jej wewnêtrzny ogieñ. Nie by³
pewien, czy dostrzega³ w niej z³o, czy te¿ tylko chcia³ je dostrzec. Czu³ siê
ca³kowicie zdezorientowany.
 Gdyby to naprawdê by³ jakiS Srodek przenikaj¹cy przez skórê  t³uma-
czy³a z iScie diabelskim spokojem  efekt nie ust¹pi³by tak nagle.
Nie odezwa³ siê, pogr¹¿ony w wewnêtrznym chaosie.
 Ale gdy upuSci³eS zdjêcie, efekt znikn¹³. Poniewa¿ to, z czym siê ze-
tkn¹³eS, nie ma nic wspólnego z iluzj¹.
 Gdzie jest Nina?  dopytywa³ siê.
Rose wskaza³a na zdjêcie, które teraz le¿a³o miêdzy nimi na stole.
 Popatrz. Zobacz.
 Nie.
 Nie bój siê.
Wzbiera³ w nim dziki gniew. Ten sam, który tak niedawno go przestra-
szy³. Teraz te¿ wzbudza³ w nim lêk, ale Joe nie potrafi³ nad nim zapanowaæ.
208
 Gdzie jest Nina, do diab³a?
 Otwórz swe serce  powiedzia³a cicho.
 Bzdura.
 Otwórz swój umys³.
 Jak bardzo? A¿ bêdê mia³ pustkê w g³owie? Czy tego chcesz?
Da³a mu czas, by siê uspokoi³. Potem odpar³a:
 Niczego nie chcê, Joe. Spyta³eS mnie, gdzie jest Nina. Chcesz siê do-
wiedzieæ czegoS o swojej rodzinie. Da³am ci fotografiê, ¿ebyS móg³ zoba-
czyæ. Wiêc mog³eS zobaczyæ.
Jej wola by³a silniejsza ni¿ jego opór. Po chwili znów siêgn¹³ po zdjêcie.
 Przypomnij sobie to uczucie  zachêca³a go.  Pozwól, by znów ciê
ogarnê³o.
Nie powróci³o jednak, choæ obraca³ fotografiê na wszystkie strony. Wo-
dzi³ po g³adkim obrazie opuszkami palców, ale nie móg³ wyczuæ granitu,
br¹zu, trawy. Przywo³ywa³ b³êkit i jasnoSæ, ale ju¿ nie powróci³y.
Odrzuci³ fotografiê z niechêci¹.
 Nie wiem, po co w ogóle to robi³em.
Irytuj¹co spokojna, uSmiechnê³a siê ze wspó³czuciem i wyci¹gnê³a do
niego d³oñ.
Nie odpowiedzia³ jej podobnym gestem.
Z³oSci³o go jej zachowanie, zatr¹caj¹ce wed³ug niego o filozofiê New
Age, ale jednoczeSnie czu³, ¿e w jakiS sposób zawiód³ Michelle, Chrissie i
Ninê, gdy¿ nie umia³ po raz drugi pogr¹¿yæ siê w tej widmowej, b³êkitnej
jasnoSci.
Z drugiej strony jeSli to doznanie by³o tylko halucynacj¹ wywo³an¹ Srod-
kami chemicznymi albo hipnoz¹, to by³o pozbawione jakiegokolwiek zna-
czenia, a powtórne pogr¹¿enie siê w tym Snie na jawie nie mog³oby przywróciæ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odszkodowanie.xlx.pl
  • © 2009 ...coÅ› siÄ™ w niej zmieniÅ‚o, zmieniÅ‚o i zmieniaÅ‚o nadal. - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates